sobota, 29 stycznia 2011

Dzień Pizzy Wegańskiej

Świętujemy Dzień Pizzy Wegańskiej. Pierwszy raz jadłam ten rodzaj pizzy, pierwszy raz przygotowywałam pizzę w domu. Okazało się, że pizza może być smakowita również bez sera, a nawet lepsza. 
Składniki na ciasto:
1/2 kostki drożdży
łyżeczka cukru
1 szklanka mąki pszennej
1/2 szklanki ciepłej wody
2 łyżki oliwy z oliwek
sól
Składniki na farsz:
dowolne wegańskie

Drożdże rozpuścić w ciepłej wodzie z cukrem, dodać do mąki i odstawić na 15 minut do wyrośnięcia. Po tym czasie zagnieść ciasto i ponownie odstawić w ciepłym miejscu na około 30 minut.
W tym czasie można zająć się przygotowywaniem farszu, tutaj istnieje totalna dowolność w doborze składników. My akurat na samo ciasto daliśmy sos pomidorowy (przecier, ketchup, przyprawy), następnie położyliśmy wcześniej przysmażone z cebulką pieczarki oraz pokrojone w cienkie krążki bądź plasterki: pomidory, paprykę, oliwki i cebulę. Na wierzchu wylądował sos czosnkowy z tofu (kostka tofu, 2 ząbki czosnku, mleko sojowe, 2 łyżki oleju, woda i trochę mąki, tak aby wyszła dość gęsta pasta). Tak to wyglądało przed włożeniem do piekarnika


Pizza została upieczona w ciagu 25 minut w temperaturze 200 st.
Efekt końcowy



Wspomnę jeszcze o dzisiejszym śniadaniu, gdyż obok kanapek z awokado jest to najlepsze śniadanie pod słońcem. Owsianka gotowana na wodzie z jabłkiem, cynamonem, suszonymi śliwkami i orzeszkami ziemnymi. Sama słodycz !

piątek, 28 stycznia 2011

Kotlety z tofu

"Kotlety tofowe" to obecnie danie topowe ! Przepis wzięty stąd z jedną modyfikacją, kotlety bardziej smakują mi z orzeszkami włoskimi.
Poza tym przedstawiam Tofika -  maskotkę tego bloga, będzie pojawiał się tu raz po raz. Myślę, że jeszcze popracuję nad jego wyglądem. 


 I parę zdjęć kotletów. Na patelni i w przekroju




Dzisiaj kolacja była w Ekowiarnii - zapiekanki z kaszą gryczaną. A do domu przynieśliśmy taki oto śliczny pakunek z niespodzianką w środku.

 

czwartek, 27 stycznia 2011

niedziela, 23 stycznia 2011

Śniadanie Mistrzów

Najlepsze śniadanie pod słońcem to świeże bułeczki (najlepiej ciemne z ziarnami) z awokado i oliwkami. Uważam, że jest to mistrzowskie połączenie. Awokado i oliwki doskonale uzupełniają się smakiem i apetycznie razem wyglądają. Nic więcej do szczęścia nie potrzeba, chociaż po dorzuceniu pomidorka też nieźle smakuje. Harmonia smaku i kolorów.









A tu soundtrack  tego niedzielnego śniadania. Z dedykacją dla pierwszego Obserwatora tego bloga :)

sobota, 22 stycznia 2011

Dzisiejszy post sponsoruje ciecierzyca

Zauroczenie ciecierzycą poskutkowało dwoma dniami jedzenia przyrządzonych z niej kotletów. Coś pysznego. Zamierzeniem jest, żeby blog ten zawierał ilustracje potraw i przepisów, dlatego przepis na kotlety z ciecierzycy wrzucam już rysunkowy. Mam nadzieję, że w miarę czytelny.


Z tak przyrządzonych kotletów (coś na wzór falafela) i warzyw można zrobić super-kanapkę: tradycyjnie jako wegetariański kebab w picie lub, jak u mnie, w ciemnej bułce z ziarnami.

wtorek, 18 stycznia 2011

Kolacja przy świecach

"5 lat" minęło...
W oczekiwaniu na uroczystą kolację

Dzisiaj świętowaliśmy małą uroczystość podczas kolacji przy świecach. Głównym i jedynym daniem była zapiekanka makaronowo-szpinakowo-tofuowa. Zapiekanka składała się z warstw: szpinakowej (szpinak mrożony+cebulka+ząbek czosnku), porowej, makaronowej oraz serkowej z tofu wędzonego. Wszystko przykryte "kołderką" czosnkową (kawałek naturalnego tofu + trochę mleka sojowego + łyżka oleju + ząbek czosnku + sól + pieprz - wszystko zmiksowane, takim sosem o konsystencji gęstego sosu polewa się danie) i zapieczone w piekarniku.
Oto jak wygląda zapiekanka po wyjęciu z piekarnika:


A tak na talerzu


poniedziałek, 17 stycznia 2011

Pierogi z soczewicą






Składniki na ciasto:
1/2 kg mąki
woda ciepła (ponad szklanka)
łyżka oleju
sól 
Składniki na farsz:
350g zielonej soczewicy
2 cebule
1 łyżeczka papryki słodkiej 
1 łyżeczka curry
1 łyżeczka kolendry
sól
pieprz

Mąkę wsypać do miski, dodać wodę i wyrabiać ciasto. Dodać olej. Urabiać ciasto aż będzie elastyczne. Na czas robienia farszu przykryć, żeby nie wyschło. 
 Soczewicę ugotować w dużej ilości wody (ok. 3x objętości soczewicy). Gotować aż będzie miękka, nawet rozgotowana, nie trzeba wtedy jej mielić. Na patelni podsmażyć cebulę, dodać do soczewicy, a następnie dodać przyprawy. 
Ciasto rozwałkować cieniutko (praktyczna rada: gdy nie ma w domu wałka do ciasta, całkiem dobrze jego rolę spełnia butelka z winem :), szklanką wykrawać kółka, włożyć łyżeczkę farszu - zlepić śliczne pierożki, które wrzucać do osolonej, gotującej się wody. Gotować ok. 5 minut - do wypłynięcia. Zajadać!!!! Pierogi są przepyszne - zaraz po ugotowaniu, jak i odsmażane.
Na zdjęciach wersja odsmażana.





 

Tarta na dobry początek


Składniki:
- ciasto francuskie (mrożone, do kupienia w sklepie, ale trzeba sprawdzić, czy aby na pewno wegańskie)
- granulat sojowy (inna nazwa: proteina sojowa) - tak pół paczki
- koncentrat pomidorowy
- 2 pomidory
- 1ccebula
- 1cmarchewka
- trochę selera
Do zrobienia sosu:
- 1/2 kostki tofu naturalnego
- 1 ząbek czosnku
- łyżka oleju
- woda

Granulat sojowy przyrządzić wg przepisu na opakowaniu (zalać wrzącym rosołem warzywnym, następnie gotować do miękkości). Cebulkę podsmażyć na patelni, dodać koncentratu (wzięłam sok od pomidorów z puszki) i dodać granulat sojowy, dusić troszkę. Na osobnej patelni zeszklić na oleju cebulę, marchewkę i seler pokrojone w drobną kostkę, dusić trochę pod przykryciem. Składniki sosu zmiksować.
Blaszkę wyłożyć ciastem francuskim, na to nałożyć granulat, uduszone warzywka, a następnie polać sosem.
Piec w 200 st., ok. pół godziny.