Dawno nie publikowałam żadnych przepisów na tym blogu. Pewnie tez dlatego, że większość potraw, jakie ostatnio szykowałam, czy to z lenistwa, czy ze strachu przed nowościami, czy z braku czasu, to sprawdzone, stare przepisy. Czas najwyższy wprowadzić nowe dania do menu! Poszukiwania nowych potraw zaczęłam w książkach kulinarnych. I natrafiłam w "Przemytnikach marchewki, groszku i soczewicy" ex-państwa Szaciłło na świetny przepis wegański... na kotlety gryczane. Przekonana, że nie lubię kaszy gryczanej postanowiłam mimo tego wypróbować ten przepis. Okazał się strzałem w 10! Podaję go tutaj, jeśli ktoś nie ma tej książki:
Składniki:
100 g kaszy gryczanej
6 pieczarek
garść orzechów włoskich
garść pestek słonecznika
3/4 szklanki mąki groszkowej
Wykonanie:
Kaszę gryczana ugotować w dwukrotnej ilości wody. Pod koniec gotowania dodać zmielone orzechy, przyprażone na patelni pestki słonecznika, drobno pokrojone pieczarki łyżeczkę soli. Garnek zdjąć z gazu i dodać mąkę groszkową rozpuszczoną w pół szklanki wody. Z tak powstałej masy smażyć kotleciki na oleju.
A wyglądają tak...
... i świetnie smakują!
W książce podany też jest przepis na sos do nich, jednak ja go nie robiłam - dobrze smakują nawet sauté.
A to druga nowa potrawa - truskawkowa zupa z makaronem. Nie podam przepisu, bo jej gotowanie było (prawie) czystą improwizacją. Na zdjęciu, moim zdaniem, wyszła obłędnie. I tak też smakowała!
wtorek, 18 czerwca 2013
poniedziałek, 12 listopada 2012
Wyniki konkursu
Nadszedł wieczór wyboru zwycięzcy w moim konkursie z okazji Światowego Dnia Weganizmu. Nie jest łatwo, chyba od 40 minut wpatruję się w odpowiedzi konkursowe i ciężko zdecydować, bo wszystkie w jakiś sposób są oryginalne i łapią mnie za serce.Jednak jedna wypowiedź przykuła uwagę zarówno moją, jak i Mojego Ukochanego, dlatego miło mi ogłosić, że wygrywa Kasia Weganka !!!! Gratuluję! Wszystkim bardzo dziękuję za udział w konkursie i życzę Wam, żeby Wasze życzenia się spełniły.
Kasię Wegankę proszę o przesłanie mi mailem adresu do wysyłki nagrody, no i o podanie, jaki fartuszek mam wysłać: zaplecze@rzeczyilustrowane.pl
Kasię Wegankę proszę o przesłanie mi mailem adresu do wysyłki nagrody, no i o podanie, jaki fartuszek mam wysłać: zaplecze@rzeczyilustrowane.pl
środa, 7 listopada 2012
Spaghetti jesienne
Dzisiejszy przepis został wypatrzony w czasopiśmie "Claudia" i jest autorstwa Moniki Mrozowskiej. Przytaczam go na blogu, by te osoby, które nie miały w rękach tej gazety mogły również spróbować tej potrawy o - jak to jest określone - tajemniczym smaku. Rzeczywiście dyni w tak frapującej odsłonie jeszcze nie jadłam... Zastanawiam się też jak bardzo na smak wpływa wcześniejsze upieczenie dyni. Nigdy tego nie praktykowałam, a słyszałam od kogoś, że do zupy dyniowej też wcześniej piecze dynię...
Składniki:
- 4 łyżki oliwy z oliwek do smażenia
- 2 ząbki czosnku
- 4 pomidory
- 300 g dyni
- pół szklanki bulionu warzywnego
- mała papryka czerwona
- 1 łyżeczka kminku
- czarne oliwki
- sól i pieprz
Dynię, pomidory i paprykę pokroić w kostkę i upiec w piekarniku owinięte w folię aluminiową. Jak będą już miękkie, na patelni rozgrzać oliwę, dodać zduszony czosnek, a następnie dodać upieczone warzywa i dolać bulion. Dusić jeszcze chwilkę (ok. 15 minut). Podawać z makaronem spaghetti i pokrojonymi, czarnymi oliwkami na wierzchu (świetnie się komponują ze smakiem sosu).
A teraz trochę z innej beczki. Dostałam tę książkę:
Bardzo się ucieszyłam, chociaż o istnieniu tego weganina dowiedziałam się niedawno, a uprawiana przez niego dyscyplina sportowa nie należy do moich ulubionych. Jednak z przyjemnością przeczytam książkę i być może trochę przekonam się do biegania.
Przy okazji sportów polecam wszystkim ciekawą dyscyplinę - różnie nazywaną: speedminton/speed badminton/szybka lotka. Jak dla mnie jest to połączenie squasha i badmintona i jak nazwa wskazuje tempo gry jest naprawdę duże. Jak zaczęła się nasza przygoda ze speedmintonem? Sprzęt kupiliśmy kiedyś w Biedronce, po tym, jak nam się złamała jedna paletka do badmintona i jak jeszcze nie wiedzieliśmy co to jest za gra. Dwa letnie sezony graliśmy sobie na trawie, a ostatnio przenieśliśmy się na salę, gdzie w końcu poznaliśmy zasady gry (lepiej późno niż wcale), rozmiary boiska (duża odległość pomiędzy graczami) oraz inne osoby zarażone tym sportem.
Składniki:
- 4 łyżki oliwy z oliwek do smażenia
- 2 ząbki czosnku
- 4 pomidory
- 300 g dyni
- pół szklanki bulionu warzywnego
- mała papryka czerwona
- 1 łyżeczka kminku
- czarne oliwki
- sól i pieprz
Dynię, pomidory i paprykę pokroić w kostkę i upiec w piekarniku owinięte w folię aluminiową. Jak będą już miękkie, na patelni rozgrzać oliwę, dodać zduszony czosnek, a następnie dodać upieczone warzywa i dolać bulion. Dusić jeszcze chwilkę (ok. 15 minut). Podawać z makaronem spaghetti i pokrojonymi, czarnymi oliwkami na wierzchu (świetnie się komponują ze smakiem sosu).
A teraz trochę z innej beczki. Dostałam tę książkę:
Bardzo się ucieszyłam, chociaż o istnieniu tego weganina dowiedziałam się niedawno, a uprawiana przez niego dyscyplina sportowa nie należy do moich ulubionych. Jednak z przyjemnością przeczytam książkę i być może trochę przekonam się do biegania.
Przy okazji sportów polecam wszystkim ciekawą dyscyplinę - różnie nazywaną: speedminton/speed badminton/szybka lotka. Jak dla mnie jest to połączenie squasha i badmintona i jak nazwa wskazuje tempo gry jest naprawdę duże. Jak zaczęła się nasza przygoda ze speedmintonem? Sprzęt kupiliśmy kiedyś w Biedronce, po tym, jak nam się złamała jedna paletka do badmintona i jak jeszcze nie wiedzieliśmy co to jest za gra. Dwa letnie sezony graliśmy sobie na trawie, a ostatnio przenieśliśmy się na salę, gdzie w końcu poznaliśmy zasady gry (lepiej późno niż wcale), rozmiary boiska (duża odległość pomiędzy graczami) oraz inne osoby zarażone tym sportem.
jak widać w Biedronce idzie kupić jeszcze coś ciekawego poza tanim mlekiem sojowym ;) |
czwartek, 1 listopada 2012
Konkurs z okazji Światowego Dnia Weganizmu
Wszystkiego najlepszego, najsmaczniejszego i najzdrowszego z okazji kończącego się właśnie Światowego Dnia Weganizmu! Z tej wyjątkowej okazji mam dla Was konkurs. Zasady są proste: w komentarzach pod tym postem napiszcie, czego byście sobie życzyli z okazji Światowego Dnia Weganizmu. Większego zrozumienia? Zapasu tofu na cały rok? A może wegańskiej wersji Kinder Bueno ;) ? Wygra najciekawsza, najbardziej oryginalna/ trafna odpowiedź, wybrana przeze mnie. Nagrodę funduję ja, a właściwie mój sklepik Zaplecze Rzeczy Ilustrowanych i będzie to fartuch z wybraną grafiką: z krową, z jajami lub z muskułami (do wglądu poniżej).
Regulamin konkursu:
1. Konkurs trwa od 1.11. 2012 do 11.11.2012 (do północy). Zwycięzca zostanie ogłoszony 12.11.2012 w godzinach wieczornych.
2. Odpowiedź na pytanie: "Czego byś sobie życzył z okazji Światowego Dnia Weganizmu?" należy wpisywać pod tym postem.
3. Nie będą uwzględniane anonimowe odpowiedzi, jeżeli nie masz konta Google - podpisz odpowiedź (może być imię i pierwsza litera nazwiska).
4. Zwycięska odpowiedź zostanie ogłoszona na moim blogu, jej autor zostanie poproszony o skontaktowanie się ze mną drogą mailową i podanie wybranego wzoru fartucha oraz adresu do wysyłki nagrody.
5. Jedna osoba może przesłać wiele odpowiedzi.
Zapraszam do udziału w konkursie!
Regulamin konkursu:
1. Konkurs trwa od 1.11. 2012 do 11.11.2012 (do północy). Zwycięzca zostanie ogłoszony 12.11.2012 w godzinach wieczornych.
2. Odpowiedź na pytanie: "Czego byś sobie życzył z okazji Światowego Dnia Weganizmu?" należy wpisywać pod tym postem.
3. Nie będą uwzględniane anonimowe odpowiedzi, jeżeli nie masz konta Google - podpisz odpowiedź (może być imię i pierwsza litera nazwiska).
4. Zwycięska odpowiedź zostanie ogłoszona na moim blogu, jej autor zostanie poproszony o skontaktowanie się ze mną drogą mailową i podanie wybranego wzoru fartucha oraz adresu do wysyłki nagrody.
5. Jedna osoba może przesłać wiele odpowiedzi.
Zapraszam do udziału w konkursie!
wtorek, 30 października 2012
Warzywne curry z cieciorką
Obecnie moje ulubione danie obiadowe. Nie mam żadnego zdjęcia gotowej potrawy, ale praca nad tym rysunkiem narobiła mi strasznego smaka na to danie, więc pewnie niedługo uzupełnię post o fotkę.
czwartek, 12 lipca 2012
Weganizm Zilustrowany
W nawiązaniu do mojego poprzedniego posta o wegańskich projektach graficznych, chciałam poinformować, że można kupować już rzeczy/gadżety z moimi wegańskimi ilustracjami.
Zapraszam na
Zaplecze Rzeczy Ilustrowanych
a tam między innymi:
- fartuch kuchenny z uroczą krówką
- koszulka na lato dla Wegańskiej Bogini
- i torba z jajami, którą testuję od jakiegoś czasu i uważam, że znakomicie się sprawdza oraz przyciąga spojrzenia :)
Zapraszam też na facebookową stronę Zaplecza Rzeczy Ilustrowanych - tam będę zamieszczać informacje o nowościach, kolejnych projektach i pomysłach. Czekam również na wszelkie sugestie i pomysły.
Zapraszam na
Zaplecze Rzeczy Ilustrowanych
a tam między innymi:
- fartuch kuchenny z uroczą krówką
- koszulka na lato dla Wegańskiej Bogini
- i torba z jajami, którą testuję od jakiegoś czasu i uważam, że znakomicie się sprawdza oraz przyciąga spojrzenia :)
Zapraszam też na facebookową stronę Zaplecza Rzeczy Ilustrowanych - tam będę zamieszczać informacje o nowościach, kolejnych projektach i pomysłach. Czekam również na wszelkie sugestie i pomysły.
wtorek, 26 czerwca 2012
Wege Projekty
Ostatnio w ramach zajęć uczelnianych (podyplomowych) udało mi się zrobić parę projektów o tematyce wegańskiej. Stwierdziłam, że fajnie będą wyglądać na różnych gadżetach, więc tak oto powstały magnesy na lodówkę :)
A to mój ulubiony z tych projektów na ekotorbie.
Jeśli macie ochotę stać się posiadaczami magnesów, zapraszam na Allegro !
Subskrybuj:
Posty (Atom)