niedziela, 27 lutego 2011

Wegański blok czekoladowy



Blok czekoladowy z mlekiem w proszku i pokruszonymi ciastkami... mhmm... jeden z najwspanialszych deserów niewegańskich. Przepis na niego znajduje się w zeszycie z przepisami u mnie w domu. W sumie, z tego co się orientuję blok ten jest dość popularny. Jeszcze z czasów, gdy czekoladę robiło się samodzielnie, a w sklepach nie było zbyt dużego wyboru słodyczy (nie żebym pamiętała, ale czytałam o tym;). Aż dziwne, że dopiero teraz wpadłam na pomysł, żeby blok ten zrobić w wersji wegańskiej. Jak wyszło? Idealnie! Nie tylko podmieniłam składniki pochodzenia odzwierzęcego na wegańskie, ale cukier biały i kakao zamieniłam na ich zdrowsze wersje: cukier trzcinowy i karob. O ile o wyższości cukru brązowego nad białym nie trzeba nikogo przekonywać, chciałabym wspomnieć tylko o karobie, bo nie wszyscy wiedzą, czym jest ten specyfik zwany również mączką chleba świętojańskiego. Karob w odróżnieniu od kakao/czekolady nie zawiera kofeiny i teobrominy, które są uzależniające i mogą powodować alergie. Poza tym jest to produkt o bardzo niskiej zawartości tłuszczu, natomiast składników odżywczych mu nie brakuje. Jest w nim wapń, fosfor, potas, żelazo i magnez. W smaku przypomina kakao, jest może troszkę bardziej intensywny, zaleca się stosowanie połowy dawki kakao, ale ja tego nie praktykuje i do potraw dodaje zazwyczaj tyle karobu, ile kakao jest w przepisie.

Składniki na blok czekoladowy:
kostka margaryny wegańskiej
0,5 szklanki cukru brązowego
0,5 szklanki wody
paczka mleka sojowego w proszku (500 g)
3 paczki herbatników Holenderskich
2 łyżki karobu
Karob rozpuścić w ciepłej wodzie, dodać margarynę i cukier. Odstawić na parę minut do ostygnięcia. Następnie dodać mleko w proszku i pokruszone herbatniki. Wylać do foremki, próbując powstrzymywać się przed wyjadaniem masy paluchami, włożyć do lodówki na ok. 2 godziny. Blok powinien być bardzo twardy.
Uwaga!! Wykazuje silne działanie uzależniające.



5 komentarzy:

  1. O, bardzo mi się podoba!!!
    Ostatnio odkryłam rewelacyjny smak karobu (nie wspominając już o jego właściwościach), więc muszę koniecznie zrobić ten Twój blok:)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. ostatnio zrobiłam taki czekoblok i rzeczywiście bardzo uzależnia, ciągnie mnie żeby znów go zrobić. Przepyszne!

    OdpowiedzUsuń
  3. no i robię go po raz trzeci dzisiaj ;) i na pewno nie ostatni, o nie!

    OdpowiedzUsuń
  4. a czy zamiast margaryny wegańskiej może być olej kokosowy . bo nawet nigdy takiej margaryny weganskiej nie widziałam co to takiego??

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak dla mnie świetny wpis. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń