Były sobie muffinki. Najzwyklejsze w świecie, wegańskie muffinki z gorzką czekoladą i migdałami. Kiedy pojawiły się na świecie, wychodząc z ciepłego brzucha piekarnika nie przypuszczały nawet, że los szykuje dla nich wielką niespodziankę, wkrótce dostąpią wielkiego zaszczytu - zostaną tortem. Oto przepis na muffinkowy tort
Do podstawowego przepisu na muffinki dodałam pokrojoną na drobno gorzką czekoladę i migdały w płatkach. Muffinki posłużyły jako tort na wczorajszych 11 urodzinach mojego siostrzeńca. Tak się prezentowały
A oto i Jubilat
Za mało o jedną! : D Ale świeczek w sam raz, więc nic nie mówię już :)
OdpowiedzUsuńMuffinki były tak dobre, że nie dotrwały w odpowiedniej ilości :)
OdpowiedzUsuń:) wyglądaja świetnie:)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają, pewnie jubilat był szcześliwy.
OdpowiedzUsuńhttp://nymuffin.blogspot.com/2013/10/childrens-birthday-party-cupcakes.html
:):) <3<3